Najbardziej bolą...

[teri]

nieoczekiwane powroty synów
nocą na palcach
bez zbędnych szmerów
zamknięty w sobie

niemy jak karp wyrzucony na brzeg
gaśniesz
pulsująca miarowa cisza
to początek bez dalszego ciągu

a jeszcze wczoraj
ulegli jak wosk razem
tu
gdzie płot pięknie malowany

na uwięzi złote pnącze
tam i z powrotem
dotrzeć do tęczy
zwiastującej dobrą pogodę

nie pytam

XI.2013

[lczerwosz]

To początek z dalszym ciągiem, jeśli znam życie. Dzieci rosną, jeśli dobrze zrozumiałem.

[anastazja]

Interesujący wiersz, ...powroty synów, na palcach itd. Mężczyźni, z nimi zawsze jest jakieś ryzyko. Dawniej mówiono, że lepiej mieć córkę, najwyżej dziecko przyniesie i się wychowa?. Ot, życie - pozdrawiam.

[teri]

jeśli początek - to dobrze, bo na pewno lepszego. Córki niestety nie mam...
Pozdrawiam

[Henryk VIII]

Witaj Teri,
wiersz dobry, smutkiem wieje - trudno, tak ma być . Piszesz :" na uwięzi złote pnącze
tam i z powrotem
dotrzeć do tęczy
zwiastującej dobrą pogodę" - super.
Piszesz : " nie pytam" - tu mi jakoś bardzie pasuje : " nie pytaj" - ale to moje subiektywne czytanie.
Pozdrawiam. H8

[teri]

nie, nie - to ja nie pytam, choć chciałabym wiedzieć Dziękuję, że tu byłeś.

[EwaMagda]

Teri, pytaj...

Dobry wiersz, chociaż powiało smutkiem

Pozdrawiam

[teri]