Najbardziej bolą...
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 31 mar 2012, 14:08
Najbardziej bolą...
nieoczekiwane powroty synów
nocą na palcach
bez zbędnych szmerów
zamknięty w sobie
niemy jak karp wyrzucony na brzeg
gaśniesz
pulsująca miarowa cisza
to początek bez dalszego ciągu
a jeszcze wczoraj
ulegli jak wosk razem
tu
gdzie płot pięknie malowany
na uwięzi złote pnącze
tam i z powrotem
dotrzeć do tęczy
zwiastującej dobrą pogodę
nie pytam
XI.2013
nocą na palcach
bez zbędnych szmerów
zamknięty w sobie
niemy jak karp wyrzucony na brzeg
gaśniesz
pulsująca miarowa cisza
to początek bez dalszego ciągu
a jeszcze wczoraj
ulegli jak wosk razem
tu
gdzie płot pięknie malowany
na uwięzi złote pnącze
tam i z powrotem
dotrzeć do tęczy
zwiastującej dobrą pogodę
nie pytam
XI.2013
Jestem jeszcze...
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Najbardziej bolą...
To początek z dalszym ciągiem, jeśli znam życie. Dzieci rosną, jeśli dobrze zrozumiałem.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Najbardziej bolą...
Interesujący wiersz, ...powroty synów, na palcach itd. Mężczyźni, z nimi zawsze jest jakieś ryzyko. Dawniej mówiono, że lepiej mieć córkę, najwyżej dziecko przyniesie i się wychowa?. Ot, życie - pozdrawiam. 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 31 mar 2012, 14:08
Re: Najbardziej bolą...
jeśli początek - to dobrze, bo na pewno lepszego. Córki niestety nie mam...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Jestem jeszcze...
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Najbardziej bolą...
Witaj Teri,
wiersz dobry, smutkiem wieje - trudno, tak ma być . Piszesz :" na uwięzi złote pnącze
tam i z powrotem
dotrzeć do tęczy
zwiastującej dobrą pogodę" - super.
Piszesz : " nie pytam" - tu mi jakoś bardzie pasuje : " nie pytaj" - ale to moje subiektywne czytanie.
Pozdrawiam. H8
wiersz dobry, smutkiem wieje - trudno, tak ma być . Piszesz :" na uwięzi złote pnącze
tam i z powrotem
dotrzeć do tęczy
zwiastującej dobrą pogodę" - super.
Piszesz : " nie pytam" - tu mi jakoś bardzie pasuje : " nie pytaj" - ale to moje subiektywne czytanie.
Pozdrawiam. H8
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 31 mar 2012, 14:08
Re: Najbardziej bolą...
nie, nie - to ja nie pytam, choć chciałabym wiedzieć
Dziękuję, że tu byłeś. 


Jestem jeszcze...
Re: Najbardziej bolą...
Teri, pytaj...
Dobry wiersz, chociaż powiało smutkiem
Pozdrawiam
Dobry wiersz, chociaż powiało smutkiem


Pozdrawiam
