Wysnute z miłości

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Wysnute z miłości

#1 Post autor: anastazja » 08 sty 2014, 18:16

nie oderwała wzroku od ziemi
by spojrzeć w niebo
może tam znalazłaby
szczęśliwą gwiazdę

za widnokręgiem chowała blizny
wyprzedzając pytania
przy których czasem trudno
przejść obojętnie

jest tyle pięknych słów
których wyrazić nie umiem
jedno wiem
rozsiewała zapach dobroci
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

szarobury
Posty: 378
Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06

Re: Wysnute z miłości

#2 Post autor: szarobury » 08 sty 2014, 19:59

Anastazjo, z czystej wirtualnej sympatii, jaka obdarzam Twój profil zostawiam ślad swojej szarej łapki. I trudno mi tutaj o komentarz, bo ja jestem zupełnie przedwczorajszy w odbiorze poezji. Pozdrawiam :)
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Wysnute z miłości

#3 Post autor: Alek Osiński » 09 sty 2014, 1:17

anastazja pisze:by spojrzeć w niebo
może tam znalazłaby
szczęśliwą gwiazdę
być może, jeśli się nie spojrzy
wiedzieć się nie będzie...
anastazja pisze:rozsiewała zapach dobroci
to mnie zastanawia, bo jaki jest właściwie
zapach dobroci, czym pachnie dobroć? To co
napisałaś to abstrakcja, ale Ana, jeślibyś
miała powiedzieć, czym pachnie dobroć,
to co byś powiedziała?

Pozdrawiam:)

ayalen

Re: Wysnute z miłości

#4 Post autor: ayalen » 09 sty 2014, 6:46

chlebem. Swiezo upieczonym chlebem.
Ostatni wers szczegolnie piekny An:-)

ono

Re: Wysnute z miłości

#5 Post autor: ono » 09 sty 2014, 8:58

anastazja pisze:jest tyle pięknych słów
których wyrazić nie umiem
pięknie :rosa: :rosa: :rosa: :ok: ...ja też czasami tego nie potrafię


kamil

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Wysnute z miłości

#6 Post autor: coobus » 09 sty 2014, 20:21

anastazja pisze:rozsiewała zapach dobroci
Pytasz, czym pachnie dobroć? Myślałem nad tym przez chwilę. I chyba odpowiedź Ani jest najlepsza. Chlebem. Uśmiechem? Troszkę banalne, choć uśmiech ma swój zapach. Trudne pytanie. Ten zapach jest w oczach i nie powinno się go chyba definiować. Ale jeśli miałbym koniecznie teraz coś wybrać, to "dotyk ręki starej kobiety".
Widzisz, poruszyłaś wyobraźnię, ciepłą wibrację, wspomnienia...
Pozdrawiam, kładąc pod wierszem :rosa:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Wysnute z miłości

#7 Post autor: anastazja » 09 sty 2014, 20:56

Alek Osiński pisze: Ana, jeślibyś
miała powiedzieć, czym pachnie dobroć,
to co byś powiedziała?

Drogi Alku, to rozsiewanie aury wokół siebie, którą się czuje.Moja mama, była taką osobą. Ona pachniała: słowem, pachniały ręce, kolana kiedy kładłam głowę. Nie umiałam dobrać na ten czas słowa. Jeśli masz coś lepszego, chętnie skorzystam. Dziękuję Ci serdecznie, za to, że czytasz mnie.
Pozdrawiam.

ayalen pisze:chlebem.
też ayalen

Cieszę się, że jesteś. Dziękuję :rosa:

coobus pisze:"dotyk ręki starej kobiety".
Też, o tym myślałam, (choć niekoniecznie starej) cobusku. Dokładnie pamiętam dzieciństwo i mamę w tamtych czasach.
Dziękuję i pozdrawiam 2X= :kiss:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ayalen

Re: Wysnute z miłości

#8 Post autor: ayalen » 09 sty 2014, 21:22

An, ja ciesze sie ze moge czytac Twoje wiersze, i dziekuje Ci za nie, sa wlasnie takie - domowe. Wiesz, Twoj wiersz jest o mamie mojej przyjaciolki z dawnych czasow, od tamtych chwil minelo wiele, wiele lat, a ja Ja pamietam wlasnie taka jak piszesz. Jej dlonie pachnialy chlebem ktory piekla w ogromnym chlebowym piecu, szorstkie, spracowane dlonie wiejskiej kobiety. Dla mnie byla uosobieniem milosci, tej najpiekniejszej - macierzynskiej, ktora nasaczala wszystko wokol. Dziekuje Anastazjo.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Wysnute z miłości

#9 Post autor: anastazja » 09 sty 2014, 21:28

ayalen pisze:An, ja ciesze sie ze moge czytac Twoje wiersze, i dziekuje Ci za nie, sa wlasnie takie - domowe.
Kochana Aniu, bo ja jestem taką 'domówką', nie mierzę się z poetą, nawet do autora nie dorastam, ot piszę co serce dyktuje. Jestem monotematyczna, ale wiem, że niektórzy lubią mnie czytać, dlatego piszę, raz lepiej, raz gorzej. Dopóki choć jedna osoba przeczyta mój wiersz, warto pisać.

Dziękuję Ci, za miłe słowa. :buq:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

EwaMagda

Re: Wysnute z miłości

#10 Post autor: EwaMagda » 09 sty 2014, 21:46

Ana, Ty wiesz, jak lubię Twoje wiersze - ten też polubiłam od pierwszego przeczytania :rosa: :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”