odeszła
przy akompaniamencie zachodzących powiek
a ty wciąż szeptałaś jej do ucha pieśni
twoja matka
to wtedy niebo
zrodziło zwłoki happy endu
nie uchronisz od tchnień
i szumliwych wydechów
tej która wpadła na pomysł
wielokrotnej ciąży
w szufladzie spisany mokry pamiętnik
twoja rodzicielka przekroczyła próg tolerancji
gdy pisany był ostatni klaps
rozpuszcza włosy
bo ludzie wciąż opiekują się nią
w myślach
deszcz ustał
Genevieve
nie przestawaj unosić parasolki
choć rwie się i groźne na niej skazy
to dla niej wentyl bezpieczeństwa
on już nie wróci
to wie na pewno
nie martw się
ona maluje się i czesze
a przed oczami ma twój obraz
i składa kliszę uśmiechu
na twe zdjęcie
Trzy damy z Cherbourga
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Trzy damy z Cherbourga
już sam początek obiecuje poetycką ucztę. I tak to odebrałem po przeczytaniu, nie zawiodłem się.Fałszerz komunikatów pisze:odeszła
przy akompaniamencie zachodzących powiek
a ty wciąż szeptałaś jej do ucha pieśni
Wysokie loty

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Trzy damy z Cherbourga
Dziękuję, jak miło jest wiedzieć, że praca przy wersach przynosi efekty 

Re: Trzy damy z Cherbourga
Fałszerzu, w piekle rozpoznałabym Twoje pióro.
Piosenkę z filmu Parasolki z Cherbourga - również.
Pozdrawiam bardzo
Piosenkę z filmu Parasolki z Cherbourga - również.



Pozdrawiam bardzo

- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Trzy damy z Cherbourga
Zgodnie z nutami piosenki? Nie jestem muzykiem, nie znam się na nich, ale jeśli tak piszesz, to tym bardziej dla mnie komplement
W piekle płoną kartki, niczego nie da się z nich wyczytać

W piekle płoną kartki, niczego nie da się z nich wyczytać

Re: Trzy damy z Cherbourga
Niebo, piekło oraz czyściec są pojęciami umownymi. To stan naszego umysłu tutaj, na ziemi, w naszym życiu. Powiedziałabym, że nosimy je w sobie. Ja mam swój błękitny pokój.
Ulubione piosenki? To kwestia upodobań odbiorcy, a nie umiejętności komponowania.
Aż trzy damy z Cherbourga nie są dla Guy`a tym, kim była jedna Genevieve. Mam na myśli film w połączeniu z tytułem Twojego wiersza.
I to by było na tyle, jak mawiał JTS.
Rozziewałam się okrutnie, wracam pod kołderkę


Ulubione piosenki? To kwestia upodobań odbiorcy, a nie umiejętności komponowania.
Aż trzy damy z Cherbourga nie są dla Guy`a tym, kim była jedna Genevieve. Mam na myśli film w połączeniu z tytułem Twojego wiersza.
I to by było na tyle, jak mawiał JTS.
Rozziewałam się okrutnie, wracam pod kołderkę

