Rybki

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Rybki

#1 Post autor: Sokratex » 06 gru 2011, 23:22

  • No tak. Niestety. Ktoś okradł mieszkanie.
    Pralkę, lokówkę, żelazko - wszystko!
    Stary, popsuty od lat zegarek,
    wieszaka na spodnie (można rzec: gówno)
    też nie ma. Nawet akwarium
    zniknęło i rybki.

    Żeby w akwarium, pół biedy. Lecz rybki
    były na obiad - mieszkanie
    zmieniły na z blachy akwarium
    już sto lat temu. Pralka, lokówka - wszystko
    to gówno,
    przy rybkach w puszce. Nawet zegarek

    popsuty, lecz jednak po dziadku zegarek.
    Zostawił go, zanim zjadły go rybki
    (praca na morzu to jednak gówno)
    a do zegarka to całe mieszkanie,
    z którego w nocy zginęło wszystko:
    pralka, lodówka.... (wstaw co sam masz) i akwarium.

    Po kiego komu takie akwarium?!
    Rozumiem: zegarek,
    rozumiem: wszystko,
    choćby te w puszce zasrane rybki
    co sto lat temu zmieniły mieszkanie -
    lecz wziąć akwarium... co za gówno!

    Mógłbym powiedzieć, że gówno
    mnie to obchodzi! - Z akwarium
    zawsze mieliśmy problem, mieszkanie
    też było sporne i zegarek.
    Ale za rybki,
    sami wiecie - oddałbym wszystko!

    No, może nie wszystko.
    Pewnie i tak dawno zmieniły się w gówno?
    W końcu sto lat miały te rybki -
    tyle, że zgniłoby nawet akwarium,
    gdyby mu czas wciąż mierzył zegarek.
    Niestety, w nocy też zmienił mieszkanie.

    Więc moja Była zabrała to wszystko? Ogołociła mieszkanie -
    rozumiem... lecz rybki? I na co jej to stare akwarium?!
    Sprawdzę w sedesie, czy wzięła też gówno? Bo skoro zniknął nawet zegarek...



---
Rymy:

A: mieszkanie

B: wszystko

C: zegarek

D: gówno

E: akwarium

F: rybki

z trzech powodów zapożyczone z sestyny "Lekcja 15" Tomasza Majerana:

pierwszy - z powodu lenistwa,
drugi - aby sobie utrudnić (kiedyś bardzo popularną zabawą było np.
układanie sonetów do już gotowych rymów).
Trzeci powód jest kompilacją pierwszego i drugiego.
Ostatnio zmieniony 08 gru 2011, 14:58 przez Sokratex, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Rybki

#2 Post autor: Miladora » 07 gru 2011, 12:32

Rozumiem taki zabieg, rozumiem zabawę, rozumiem powtarzalność. :)

Ale, jak dla mnie, mogłoby być mniej "gówna", bo chociaż to słowo potrafi być zabawne, to na pewno nie wtedy, gdy się wdeptuje w nie na każdym kroku.
No i pointa staje się wtedy dość trywialna.
Ja bym osobiście oparła wiersz na słowie "guzik". ;)

Dobrego :beer:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Rybki

#3 Post autor: Sokratex » 07 gru 2011, 12:46

Miladora pisze:Ale, jak dla mnie, mogłoby być mniej "gówna", bo chociaż to słowo potrafi być zabawne, to na pewno nie wtedy, gdy się wdeptuje w nie na każdym kroku.
No i pointa staje się wtedy dość trywialna.
Powtarza się, bo sestyna ma już to do siebie. Nawet więcej powtórzeń niż w villanelli :)

Gówno, gówno, wszystko gówno... dobrze określa stan emocjonalny peela, który jak wynika z tekstu,
nie dość, ze rozstał się z żoną, to ta jeszcze zabrała pod jego nieobecność wszystko co się dało.
Nawet bezwartościowe rzeczy bo wiedziała, że nic tak go nie zaboli, jak brak pamiątek do których był bardzo przywiązany.
Co do puenty... jest zawoalowana i nawiązuje poprzez wcześniejsze aluzje z zegarkiem do znanego porzekadła.
Toteż peel idzie sprawdzić, czy w sedesie zostawiła mu przynajmniej gówno zamiast zegarka, czy... nawet i tego nie.
Mamy więc kontrast dla powtórzeń i stanu emocjonalnego peela: "Gówno, gówno, wszystko gówno...",
jeśli okaże się, że nawet i gówna nie ma (więc tego, jaki teraz jawi mu się świat bez żony).

Jak wspomniałem, oparłem się w wierszu na rymach bardzo fajnej sestyny Tomasza Majerana o kotach:

http://www.nieszuflada.pl/_artykuly/sestyna.html

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Rybki

#4 Post autor: Miladora » 07 gru 2011, 13:00

Sokratesku - nie musisz mi tłumaczyć sensu wiersza. :)
Ja po prostu wyraziłam swoje odczucia w stosunku do "gówna", bo jakoś nie za bardzo lubię się w nim babrać.
No i stara prawda jest taka, że jak czegoś za dużo, to przestaje robić wrażenie. ;)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rybki

#5 Post autor: e_14scie » 07 gru 2011, 16:00

tym razem, nic do mnie nie trafia. Ani konstrukcja, ani przesłanie i mów co chcesz
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Rybki

#6 Post autor: Leon Gutner » 07 gru 2011, 20:25

Rozumiem że eksperyment .
Za dużo gówna jak dla Leona więc jestem tym razem na Nie .
Fekalia nie nastrajają mnie pozytywnie - obojętnie czy na żywo czy w wierszach . :myśli: :)

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Rybki

#7 Post autor: Sokratex » 08 gru 2011, 14:39

Sestyna zmusza do powtórzeń, więc jeśli jej elementem jest akurat to co powyżej...
Z drugiej strony, proszę wczuć się w rolę peela, albo przynajmniej poczytać sądowe akta -
na pewno nikt nie recytuje wtedy liryków, tylko określa swoją sytuację dosadnie, właśnie tak jak mój peel.
Gorzej, że w stosunku do byłej partnerki sięga po jeszcze częstsze, wręcz najpopularniejsze słowo na świecie ;)

Dziękuję Wam serdecznie za uwagi, tym bardziej, że... zgadzam się z nimi :)
Niestety, są rzeczy, które trzeba czasem opisać takimi, jakimi są w istocie.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Rybki

#8 Post autor: Gloinnen » 08 gru 2011, 14:44

Sokratex pisze:I na co jej te stare akwarium?!
To.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Rybki

#9 Post autor: Sokratex » 08 gru 2011, 14:57

Gloinnen pisze:
Sokratex pisze:I na co jej te stare akwarium?!
To.
Masz rację, dziękuję. Sestyna nie jest zbyt trudna, ale miesza w głowie ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”