sen Perpetui

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: sen Perpetui

#11 Post autor: Gajka » 28 gru 2014, 16:00

:) :rosa:

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: sen Perpetui

#12 Post autor: Lucile » 28 gru 2014, 17:08

Dobry wieczór Glo, Eka, Gajka, Fałszerzu, Oskari i Witku,
bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze i uwagi. Zawsze uważnie je czytam :myśli:
Eko - z tym jakoś tak w trzecim wersie - sama "boksowałam się".
Powinnam również poprawić niespiesznie na nieśpiesznie - wprawdzie obie formy są poprawne (oboczne), jednak uważam, że ta druga jest lepsza - tak zresztą mam w brudnopisie.
Sugestia Oskari "odpodmiotowienia" piasku oraz nadania wieloznaczności natychmiast mi się spodobała i skorzystałam z tej podpowiedzi, jednak - nie gniewaj się Oskari :sorry: - po głębokim namyśle, doszłam do wniosku, że krew, to krew i nie powinna zapominać o swojej barwie.
Ta strofa pierwotnie brzmiała tak:
krzyknęła tylko raz
czerwone krople
nieśpiesznie spływały
na piasek który nie pamiętał
swojej prawdziwej barwy


Glo, długo myślałam, jak przybliżyć realia tych wydarzeń. Bardziej osadzić je w czasie i miejscu. Wydaje mi się, że z czasem sobie poradziłam, wprowadzając w poincie postać panującego wówczas cesarza Syptymiusza Sewera. Problem mam z miejscem, bowiem wersy przeze mnie dopisane, wydają mi się zbyt "pompastyczne" przy całej świadomie i rygorystycznie narzuconej sobie ascezie wypowiedzi. Perpetua zgładzona została z dala od Rzymu, w kartagińskim amfiteatrze (ślady tego niegdyś wspaniałego miasta odnaleźć można w pobliżu dzisiejszego Tunisu).
Chciałabym umieścić je po 3 zwrotce, a brzmią tak:
nagła cisza smagnęła
amfiteatrem boleśnie
jak batem


Już sama nie wiem, więc przed ostateczną korektą - oczywiście jeżeli zechcecie jeszcze raz pochylić się nad tym tekstem - bardzo proszę o sugestie :) Przyjmę je z wdzięcznością.

Wszystkich serdecznie pozdrawiam :rosa: :kwiat: :rosa:
Lucile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: sen Perpetui

#13 Post autor: Fałszerz komunikatów » 28 gru 2014, 19:19

Moim daniem wprowadzenie tego fragmentu, wpłynełoby na niekorzyść dla tekstu, :no:

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: sen Perpetui

#14 Post autor: Lucile » 28 gru 2014, 19:35

Dziękuję Fałszerzu za opinię - to dla mnie istotne - ale pozwól, że jeszcze trochę :myśli:
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: sen Perpetui

#15 Post autor: Fałszerz komunikatów » 28 gru 2014, 19:38

Oczywiście nie mam nic przeciwko. Zdaj się na zdanie portalowych autorytetów :smoker:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: sen Perpetui

#16 Post autor: Ewa Włodek » 28 gru 2014, 19:38

Gloinnen pisze: Lucile pisze:
na piasek który nie pamiętał
swojej prawdziwej barwy


Według mnie to bardzo dobra metafora. Osobiście bym nie ruszała.
podzielam zdanie Glo. Tez bym zostawiła w takim zapisie. Jest - moim skromnym zdaniem - lepszy od tego poprawionego. Ale to tylko moje zdanie, a ja się nie znam...
Wiersz - trzyma poziom. W oszczędnych słowach, bez zbędnego uwznioślenia, bez hagiograficznych "napuszeń" oddaje meritum.
:rosa: :rosa:
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: sen Perpetui

#17 Post autor: Lucile » 28 gru 2014, 21:52

Dziękuję Ewo :rosa:
Ewa Włodek pisze:Gloinnen pisze:
Lucile pisze:
na piasek który nie pamiętał
swojej prawdziwej barwy


Według mnie to bardzo dobra metafora. Osobiście bym nie ruszała.


Przywróciłam :)

Ślę serdeczności :kofe: :kwiat:
Lucile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: sen Perpetui

#18 Post autor: anastazja » 29 gru 2014, 21:57

Lucile pisze:czerwone krople
nieśpiesznie spływały
na piasek który nie pamiętał
swojej prawdziwej barwy
:bravo: Ależ to piękne jest! :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: sen Perpetui

#19 Post autor: Lucile » 29 gru 2014, 22:55

Dobry wieczór Anastazjo,
chciałabym podziękować Ci za tak miłą wizytę, pochylenie się nad moim wierszem oraz ciepły komentarz w języku, którym posługiwała się Perpetua. Niestety, pomimo nauki łaciny na studiach, mój zasób słów w tym klasycznym i szlachetnym języku jest raczej ograniczony. Więc - chociaż chciałabym rzec barwniej - mogę tylko: GRATIAS TIBI VALDE ATQUE PULCHER :rosa: :rosa: :rosa:
A tak nota bene - to mam cichą nadzieję, że o łacińskiej dewizie PLUS RATIO QUAM VIS w końcu przypomni sobie ten nasz wirujący w szalonym danse macabre świat.

Serdeczności :kofe: :green:
Lucile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: sen Perpetui

#20 Post autor: eka » 30 gru 2014, 0:07

umilkła Kartagina
w amfiteatrze krzyknęła tylko raz
czerwone krople
nieśpiesznie spływały
na piasek który nie pamiętał
swojej prawdziwej barwy

podniosła oczy
wystraszone spojrzenie
było nie takie jak we śnie
tu
nie chciała z nim walczyć

ostrze drżało łagodnie
delikatnie przyciągnęła je
do szyi
to nie ty jesteś szatanem
uderz - masz moją zgodę

w dalekim Rzymie
Septymiusz Sewer westchnął
obracając się na drugi bok

----------------------------
Może tak?
:myśli:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”