A może macie własne pomysły na nazwanie własnych ulotnych emocji, opatrzonych terminem i stosowną definicją?
Fantazja w wymyślaniu nowych nazw mile widziana.
Proszę o poważne potraktowanie tematu

Miłego mędrkowania

#1 Post autor: Fałszerz komunikatów » 11 mar 2017, 22:11
Fałszerz komunikatów
#2 Post autor: alchemik » 11 mar 2017, 22:29
alchemik
#4 Post autor: Fałszerz komunikatów » 12 mar 2017, 21:53
Fałszerz komunikatów
#5 Post autor: alchemik » 13 mar 2017, 1:28
alchemik
#6 Post autor: Lucile » 13 mar 2017, 16:04
Lucile
#8 Post autor: Fałszerz komunikatów » 13 mar 2017, 17:34
Fałszerz komunikatów
#9 Post autor: alchemik » 13 mar 2017, 19:44
alchemik
#10 Post autor: Fałszerz komunikatów » 13 mar 2017, 19:59
A to nie na temat, Alek.Znicz - nazwa kina z okresu mojego dzieciństwa, w którym po raz pierwszy oglądałem film od 18 lat, mając 16 lat, dzięki podrobionej legitymacji szkolnej.
Fałszerz komunikatów
Wróć do „WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE”