chodnik

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Gruszka

chodnik

#11 Post autor: Gruszka » 04 sie 2017, 8:56

Podoba mi się. Niczym poetycki dialog z "Trotuarem", który tu ostatnio czytałam. :) Oba podobają się :)

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

chodnik

#12 Post autor: mirek13 » 04 sie 2017, 9:38

Nie ukrywam Gruszko, że tamten mnie zainspirował. Swój napisałam bez tych błędów, które tam dostrzegam. Przesadnej wyliczanki i braku poetyckości.

Gruszka

chodnik

#13 Post autor: Gruszka » 04 sie 2017, 9:43

Mirku, po prostu zastosowałeś inną poetykę. :) To kwestia tego jaka poetykę się wyznaje. Do mnie oba wiersze trafiły :)

Gruszka

chodnik

#14 Post autor: Gruszka » 04 sie 2017, 9:44

Ale to ja - lubię różne formy i różne konwencje. Gdyby nie to, pisalibyśmy identycznie i tracilibyśmy to co nas wyróżnia - indywidualność. :)

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

chodnik

#15 Post autor: Nula.Mychaan » 04 sie 2017, 11:08

Tych chodników z historią jest coraz mniej, ja też doskonale je pamiętam.
Nostalgicznie się zrobiło, chociaż puenta bardzo przygnębiająca.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

chodnik

#16 Post autor: mirek13 » 04 sie 2017, 12:51

Zestandaryzują nas Nula
Mam taki zdjęcie, kiedy kucam na takim chodniku jako brzdąc. A dziś idę pięknym trotuarem bez historii i wspomnień.
Dzięks

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

chodnik

#17 Post autor: Nula.Mychaan » 04 sie 2017, 20:03

Ja grałam w klasy, no teraz się nie da, więc moje dzieci już tego nie znają.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

chodnik

#18 Post autor: mirek13 » 04 sie 2017, 20:33

Widzisz Nula, uniwersalizm tego wierszyka polega na tym, że każdy znajdzie własne dziecięce artefakty. Szara kredki Bambino, ja, patyk po takich lodach, ktoś rysunki postaci, kredą, ja trasę wyścigu, w szczelinie jest stara historyjka Donalda, która jeszcze pachnie i dziesięć groszy na bułkę z oranżadą. A w szczelinach... robale, glisty..., mmm...
A teraz wsz :kofe: ystko nowe, zadeptane i szaro jest nawet w głowie.

Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

chodnik

#19 Post autor: Elunia » 04 sie 2017, 21:48

Mirku. Czytam i mówię sobie : to jest to. Kiedyś szłam sobie nadeptując na każdą płytkę chodnikową, tak żeby noga zmieściła się dokładnie w środku, albo co drugą, tak żeby wydłużyć pogląd i mogłam myśleć o szukaniu siebie w szarej otoczce. Teraz te chodniki z takich maleńkich płytek, takie równe i kolorowe, one mają lepiej, a ja nadal szara.
Super to ująłeś
kostka
be tonowa

nawet marzenia nie wykiełkują pomiędzy

No i się zamyśliłam.

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

chodnik

#20 Post autor: mirek13 » 05 sie 2017, 13:48

Boże, a to tylko głupie, połamane i chwiejące się płytki chodnikowe! Jakiż związek w mózgu mogą mieć tak trywialne, stare rzeczy z uwalnianiem dopaminy i serotoniny?
Dzięki. :smoker:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”