partia zasłoniętego lustra

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: partia zasłoniętego lustra

#11 Post autor: anastazja » 12 lut 2013, 16:13

Hosanna pisze:poznać człowieka
to spotkać jego anioły
bogów
i kościół
piękna strofka, piękne pisanie. Hosanno, wkraczasz poza horyzonty :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: partia zasłoniętego lustra

#12 Post autor: Sede Vacante » 12 lut 2013, 18:21

Jeśli dosłownie - to bzdura.
Bo trzeba - czy mamy ochotę, czy nie - po prostu trzeba uszanować fakt, że niewierzący nie chcą, aby im wciskać na siłę, że powinni wierzyć. To właśnie jest jedna z przyczyn, dla których nie cierpię całego tego towarzystwa jezusowego- na siłę. Chcieliby każdego nawracać na siłę i wtłaczać mu swojego boga, niczym karmę kaczkom poprzez rurę.

Chyba, że nie dosłownie.

Tak, ma swoje anioły. To ludzie obok mnie. Swojego boga. To ja sam. Jeśli będę sam. Ze mnie wyjdzie boskość, jeśli potrafię ją wyzwolić. Ja będę tworzył i niszczył i to ja zdecyduje kim będę. Mam swój kościół. To cisza. Bo i bóg ze mnie jak z koziej dupy trąba.

Tak mogę ten wiersz przyjąć.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Ania ayalen

Re: partia zasłoniętego lustra

#13 Post autor: Ania ayalen » 12 lut 2013, 18:25

Sede, a kim jestes? Mozesz nie byc soba- sadze ze decydujemy o tym jacy jestesmy. Kim... niezaleznie od nazwy- nigdy nie przestajemy mowic : ja - jestem. Nie bardzo rozumiem Twoje slowa?

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: partia zasłoniętego lustra

#14 Post autor: Sede Vacante » 12 lut 2013, 18:55

Ja twoich nie rozumiem kompletnie.
Zero logiki.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Ania ayalen

Re: partia zasłoniętego lustra

#15 Post autor: Ania ayalen » 12 lut 2013, 19:05

dlatego wlasnie ze nie rozumiesz. Czy mozesz przestac byc tym o ktorym mowisz,,ja''? Czego nie rozumiesz?

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: partia zasłoniętego lustra

#16 Post autor: lczerwosz » 12 lut 2013, 19:24

Dobre. Ledwie co wojna polityczna, teraz religijna.

Ania ayalen

Re: partia zasłoniętego lustra

#17 Post autor: Ania ayalen » 12 lut 2013, 19:31

gdzie Ty widzisz wojne?

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: partia zasłoniętego lustra

#18 Post autor: Hosanna » 12 lut 2013, 21:18

Sede - jestem niewierząca a słów kościół i anioły nie zastosowałam w literalnym znaczeniu. Poezja wymyśliła symbole i metafory i przenośnie i obrazy aby wyrazić więcej niż konkret definicyjny. Zobacz jak Ewa poleciała w swoich interpretacjach. Przeczytaj co sama o tym napisałam.
Kiedy piszesz :"Tak, ma swoje anioły. To ludzie obok mnie. Swojego boga. To ja sam. Jeśli będę sam. Ze mnie wyjdzie boskość, jeśli potrafię ją wyzwolić. Ja będę tworzył i niszczył i to ja zdecyduje kim będę. Mam swój kościół. To cisza. Bo i bóg ze mnie jak z koziej dupy trąba."
Te słowa mówią bardzo wiele o Tobie. Kto inny TAK i o TYM by powiedział.

Jesteś buntownikiem ukradkiem szukającym autorytetu (być może tylko po to aby go strącić - poczuć wolność i znów szukać ?) Masz poczucie humoru z nutą groteski. Jesteś dumny uduchowiony i nieustannie pulsujesz między tworzeniem opozycji odrzucaniem a kuszeniem uwodzeniem ale bardzo z dystansu żeby kamienia sobie do szyi nie przyczepić bo .. utrata "wolności" Cię przeraża.

A gdybyś o swoim bogu czyli tym komu chcesz służyć ,
o swoich aniołach czyli tym co Ci pomaga w życiu
i o swoim kościele czyli tym gdzie czujesz z innymi wspólnotę - napisał jeszcze więcej - dowiedziałabym się o Tobie naprawdę dużo.

Ania- nie wierzę w świadome zło choć. Widzę że ludzie planują z wyrachowaniem czyny destrukcyjne ale moim najgłębszym przekonaniu ludzie Ci wierzą że to jest Dobro. Ich dobro. Jakieś. Choćby ulga. Instynkt jest oczywiście dobrem ale dla zwierząt. U człowieka jeśli staje się jedynym wyznacznikiem działania sprowadza człowieka do roli zwierzęcia co jest w SPOŁECZNOŚCI bardzo negatywne. człowiek planujący zło choruje GDYBY poznał co jest dobrem - odpocząłby w jego jasności :)


Leszku - wojny nie będzie bo my ludzie potrafimy tłumaczyć swoje języki nasze na cudze i odwrotnie choć to praca :) Jestem niewierząca jednak prowadzi mnie w życiu Dobro i jestem jego wyznawcą i dogadam się z człowiekiem każdej religii JEŚLI także prowadzi go Dobro.
I to jest nasza nadzieja na współżycie w kraju gdzie tak blisko obok siebie wierzący różnych religii i ateiści agnostycy i anty-religijni.

Alf Abet
Posty: 105
Rejestracja: 20 sty 2013, 21:10

Re: partia zasłoniętego lustra

#19 Post autor: Alf Abet » 12 lut 2013, 22:59

ciekawie prowadzony wiersz, ciekawy przekaz, ale
tego finałowego przyśpieszenia (w dwóch ostatnich słowach)
to nie rozumiem. Może to faktycznie kwestia wizji...

:myśli:

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: partia zasłoniętego lustra

#20 Post autor: Hosanna » 12 lut 2013, 23:20

Alf-
z jednej strony zostawmy obraz wiersza wierszowi - niech prowadzi gdzie chce (jeśli spójny to zawsze zaprowadzi w jakieś ciekawe miejsce ... )

ale z drugiej strony dodam coś poza poetyckiego o owej końcówce :)
chodzi o strukturę mózgu i jej wpływ na nasze działanie - która sprawia ze to co podświadome działa ZANIM wyższe warstwy mózgu zaczną oceniać. Wszystko w nas co działa na POD-świadomość jest przez nas nie rozpoznawane a steruje nami. Poza świadomością. Bo na tym polega POD świadomość że jest niedostępna a zarazem ma moc wykonawczą. Gdyby Ci ktoś uświadomił dlaczego tak postępujesz - obraziłbyś się bo świadomie tak nie postępujesz i nie myślisz o tym i tego wiesz ze nie chcesz. Np spytaj kobiety czy obserwują męskie genitalia. Obrażą się, One tego nie robią. tymczasem analiza mikro-ruchów na zwolnionej kamerze pokazuje ze obserwują ale tak szybko że ich świadomość nawet tego nie rejestruje. Jak ta wiedza wpływa na ich ciało tego już nie wiem - to zresztą tylko przykład - mam nadzieję że był zabawny :)
Jesteśmy pod wpływem sił które negujemy i dlatego pozostajemy bezbronni

:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”