samotność

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Arti

samotność

#1 Post autor: Arti » 31 paź 2011, 8:55

Tekst czasowo usunięty za wiedzą administracji.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2012, 3:16 przez Arti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: samotność

#2 Post autor: skaranie boskie » 31 paź 2011, 9:04

Trudny wiersz, jak trudna może być tylko samotność.
Zrozumie, kto ją przeżył.
Witaj Arti i - przynajmniej tutaj - zapomnij o samotności.

Myślę, że merytorycznie na temat wiersza wypowie się niezawodna Glo.
Ja dostrzegłem kilka rymów ale nie przenoszę do rymowanych bo wiersz spełnia wymogi wolnego.

Pozdrawiam :-) :piwo: :piwo: :piwo:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Arti

Re: samotność

#3 Post autor: Arti » 31 paź 2011, 9:24

cześć Skaranie

to był zwariowany czas...obecnie jest całkiem w porzo. dzięki za czytanie :piwo:

hej

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: samotność

#4 Post autor: ble » 31 paź 2011, 16:05

Arti, samotność - ho, ho, kto o niej nie pisał! Wylałeś z serca z niby optymistycznym (nieprzekonywującym) zakończeniem. Otwieranie drzwi w takich sytuacjach niewiele pomaga.

Wybrałam fajny kwałek ze środka

samotność to kurwa przy drodze
proteza
schizofrenia
czołgi wjeżdżające do miasta


samotność to zdzira
rzęsy doklejone
paznokietki bajery
papieros w kącikach ust


Ten kawałek o franciszkanach też niezły.

Wiersz jest lepszy, kiedy się go czyta rapowo - i może o to chodzi

Arti

Re: samotność

#5 Post autor: Arti » 31 paź 2011, 17:03

wiem czemu zakończenie nie przekonuje... ale właśnie nie powinno
często gdy czułem się samotny, po prostu szedłem do knajpy i poznawałem ludzi
zamykanie drzwi jest ciosem wymierzonym przeciwko samemu sobie.

dzięki za czytanie

hej

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: samotność

#6 Post autor: NathirPasza » 31 paź 2011, 17:49

Hej,

Świetna strumieniówka. Dla mnie najtrudniejszy temat do opisu to właśnie samotność. Nigdy nie wiem jak opisać pustkę. Tobie to świetnie wyszło.

Pozdrawiam
NP
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

Arti

Re: samotność

#7 Post autor: Arti » 31 paź 2011, 17:51

dzięki Nathir.

Pozdro

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: samotność

#8 Post autor: Gloinnen » 31 paź 2011, 22:00

Wiersz moim zdaniem bardzo nierówny. Dobre, udane frazy przeplatają się z kiepskimi.
Arti pisze:w samotności najgorsze są noce
jeden wielki płomień
puste miejsce straszy
widmem byłych kobiet
kwiatów uschniętych
brudnych w zlewie talerzy
powraca by zmienić w mętlik
każdą strofę pacierza

najtrudniej przed lustrem
gdy oczy puste
stają się własnym katem
Pierwszy wers, który potem powtarzasz jak mantrę - jest - bez urazy - banalny. Taka najprostsza konstatacja, wielokrotnie już pojawiająca się w poezji. Według mnie odstrasza od dalszej lektury. Lepiej jest nie korzystać z poetyckich gotowców, warto szukać własnych, niepowtarzalnych skojarzeń.

Dwukrotne powtórzenie słowa "puste" w obrębie jednej całości - chyba razi.

Te widma byłych kobiet, uschnięte kwiaty, brudne talerze... Niby próbujesz tu wprowadzić rodzaj klimatu - ale wykorzystujesz dość pospolite obrazowanie. "brudnych w zlewie talerzy" - inwersja moim zdaniem zbędna, na siłę ułożone słowa do rymu, który akurat tutaj jest niepotrzebny.

Nie lubię (ale to już moja indiosynkrazja może) wierszy pisanych "do lustra". To moim zdaniem wyświechtany chwyt.
Arti pisze:w samotności najgorsze są noce
od żalu do nienawiści
cholerne światła przy drodze

to
bydlę które co dzień zżera
pokarm wrogów
udręka matczynych ust

to
kakofonia przerywająca ciszę
stado starych mniszek

zakon franciszkanów
moje odbicie rano
to
pierdolona poezja
udawany majestat
Druga część wiersza - monotonna konstrukcyjnie, oparta na prostym wyliczeniu skojarzeń. Nawet ciekawe obrazy - jak choćby te mniszki - jakoś tracą swój blask.
"kakofonia przerywa ciszę" - to jest chyba trochę nieprzemyślana fraza - w końcu to jest proste, jak drut w kieszeni, że jak kakofonia, to ciszy już niet. Użyte sformułowanie zaśmieca przekaz oczywistą oczywistością.
Niedawno broniłam wulgaryzmów w wierszu alegorii - tutaj jednak słowo "pierdolona" wydaje mi się po prostu tylko zabiegiem mającym na celu zwiększenie ekspresji wypowiedzi i nadanie jej charakteru protest-songowego. Ale w wydaniu poniżejpasyjnym - do mnie to raczej nie przemawia. Zawsze mam ochotę zapytać w takim wypadku - przepraszam, a kto ją pierdolił?
Arti pisze:samotność to kurwa przy drodze
proteza
schizofrenia
czołgi wjeżdżające do miasta


samotność to zdzira
rzęsy doklejone
paznokietki bajery
papieros w kącikach ust

to impotencja
to żebranie o dotyk
ostatnia nędza
schowany pod obrus narkotyk

to psy pod drzwiami
i zrywka przed psami
Tutaj jest najciekawiej, jeśli chodzi o skojarzenia, ale znów nudno, jeśli weźmiemy pod uwagę formę wyliczanki.
Arti pisze:samotność
to szloch wszystkich matek
idących za trumną
to szatan w każdej postaci

ostatni krąg piekła
ostatnia kromka chleba
ostatni spazm
Podobnie jak wyżej. Masz bardzo dużo interesujących pomysłów na tę samotność, ale taki katalog definicji czyta się nużąco. Ja osobiście wolę wiersze bardziej rozbudowane stylistycznie, oparte na pełnych zdaniach, dynamicznie rozwijające się w jakąś opowieść. Może spróbowałbyś poszukać jakiś wewnętrznych powiązań między użytymi przez Ciebie porównaniami samotności do...
Arti pisze:ponieważ samotność ponieważ
ona
jest bzdurą wyssaną z palca
trzeba tylko otwierać
drzwi
Końcówka taka trochę "piosenkowa". Jeżeli to nie piosenka, nie wystarczyłoby prościej? "ponieważ samotność jest bzdurą wyssaną z palca"? Chyba, że "ona" odnosi się do innej osoby - to wtedy się wycofuję. Ale zakończenie ciekawe. Samotność jako iluzja.

Pozdrawiam,

:piwo:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Arti

Re: samotność

#9 Post autor: Arti » 01 lis 2011, 0:47

Pierwszy wers, który potem powtarzasz jak mantrę - jest - bez urazy - banalny. Taka najprostsza konstatacja, wielokrotnie już pojawiająca się w poezji. Według mnie odstrasza od dalszej lektury. Lepiej jest nie korzystać z poetyckich gotowców, warto szukać własnych, niepowtarzalnych skojarzeń.
tyle to ja wiem, a czy banalny - pewnie tak samo jak uczucie które opisuje
Dwukrotne powtórzenie słowa "puste" w obrębie jednej całości - chyba razi
nie razi, jest schowane - szukasz dziury w całym.
"kakofonia przerywa ciszę" - to jest chyba trochę nieprzemyślana fraza - w końcu to jest proste, jak drut w kieszeni, że jak kakofonia, to ciszy już niet. Użyte sformułowanie zaśmieca przekaz oczywistą oczywistością.
kakofonia jest specyficzna, nie chodzi o pierwszy lepszy dźwięk.
Niedawno broniłam wulgaryzmów w wierszu alegorii - tutaj jednak słowo "pierdolona" wydaje mi się po prostu tylko zabiegiem mającym na celu zwiększenie ekspresji wypowiedzi i nadanie jej charakteru protest-songowego. Ale w wydaniu poniżejpasyjnym - do mnie to raczej nie przemawia. Zawsze mam ochotę zapytać w takim wypadku - przepraszam, a kto ją pierdolił?
nie zgadzam się, "pierdolona" jest jak najbardziej na miejscu.
Tutaj jest najciekawiej, jeśli chodzi o skojarzenia, ale znów nudno, jeśli weźmiemy pod uwagę formę wyliczanki
a nie wpadłaś na to, że zastosowałem ją celowo? i czemu tak nie inaczej?
katalog definicji czyta się nużąco.
jeden woli rybki drugi akwarium
czytałem ten wiersz ostatnio i jakoś nikt się nie nudził.

Pozdro

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: samotność

#10 Post autor: Alek Osiński » 02 lis 2011, 11:21

pamiętam to z antologii postscriptum, coś tu poprzestawiałeś, pozmieniałeś ale tamto i tak było moim zdaniem ok:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”