Biały

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Biały

#11 Post autor: tetu » 20 sty 2018, 16:34

Byłam, czytałam. Odniosę się do całości pod Granatowym.
5w bez zaimka.
Popraw literówkę w 8w.

Awatar użytkownika
teo
Posty: 253
Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23

Biały

#12 Post autor: teo » 22 sty 2018, 17:56

Dziękuję Wam wszystkim za komentarze. Postaram się odnieść do nich chronologicznie i miejmy nadzieję sensownie ;)
Marcin Sztelak pisze:
17 sty 2018, 11:20
Więc to dobry liryk, a raczej studium samotności, z pominięciem ostatniego wersu pierwszej zwrotki, nazbyt patetycznego i oklepanego za razem w moim mniemaniu.
Dziękuję. Jeśli chodzi o ten wers, to nawet nie myślę nad "przerobieniem" go ;P Myślę, że nie każdy musi być idealny i niebanalny ;)
Dziękuję i pozdrawiam
Hosanna pisze:
17 sty 2018, 13:31
Zbytnie umiłowanie destrukcji jest hi hi hi - brzydkie i dziecinne
Hosanna pisze:
17 sty 2018, 13:31
Czy nie ciekawi cię jaka piękna postać wojownika będzie twoim następnym etapem ?
umierać jako dzieciak ,.. szkoda
Nie wiem Hosanno z jakimi dziećmi miałaś do tej pory kontakt. ;)
Z mojego (niezbyt bogatego jako że nie mam jeszcze własnych dzieci ) doświadczenia wynika, że dzieci to najmniej destruktywne istoty ludzkie z możliwych. Zwłaszcza najmniejsze, te które nie rozumieją jeszcze pojęcia kłamstwa. Fakt dzieci miewają wypadki. Ale to przecież zwykłe zdobywanie doświadczenia. :)
Po drugie. Co dziecinnego jest w rezygnacji? Dzieci nie rezygnują, to dorośli zwykle je zniechęcają. Więc dzieci się po prostu zniechęcają. Tylko dojrzała osoba (emocjonalnie przede wszystkim) zrozumie czym jest wyrzeczenie i bezsilność.

Dziękuję za ciekawe uwagi :)
Pozdrawiam
Gloinnen pisze:
17 sty 2018, 16:29
w wierszu lepiej jest nie pisać wprost takich emfatycznych deklaracji. Tak mógłby napisać nastolatek, a nie dojrzały poeta.
Gloinnen pisze:
17 sty 2018, 16:29
Osobiście nie lubię takich słów w wierszach. Brzmią jak przeniesione z podręcznika i zabijają liryzm, psują atmosferę wiersza.
teo pisze: ↑
Dziękuję Glo. Cieszę się, że nowy rok przygnał Cię z powrotem na forum :)

Pytanie mam jedno: KTO(?) ;) ustala te zasady? Ty? Pozostali administratorzy portali literackich, czy też my kierowani zmysłem estetycznym i potrzebą rozwijania się. Czy to infantylny język? Być może. Czy na ulicach rozmawia się górnolotnym poetyckim językiem? No oboje wiemy że nie. Więc tak, przyjmuję krytykę, ale nie uważam abyśmy że powinniśmy Twój gust, traktować jako pomocny w doskonaleniu mojego. Bez krzywdzących zasad ;)


Dziękuję. Czytałem Twoje wiersze i jestem pod wrażeniem, niemniej to świadomie prosty wiersz. Ja też boję się patetyczności, powtórzeń, nietrafionych metafor (a co gorsza tych "banalnych") ale czasami się nie da ;)
Gloinnen pisze:
17 sty 2018, 16:29
Wiersz sprawia wrażenie niedokończonego, jakby urywał się w połowie. Zabrakło mu wyrazistej puenty.
Hmm... Tak. Tak to wygląda. Tetu w swoim komentarzu wyjaśnia dlaczego ;)
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam

Henryk VIII pisze:
17 sty 2018, 23:54
"nie potrafię już żyć bez destrukcji" - ten wers rzuca się mi w oczy najpierw. Proste, oczywiste - historia sztuki zna wiele osobowości twórczych, które z powodzeniem mogłyby się pod tym podpisać. Tu zgoda.
Ale piszesz:"
samotność mnie zabija" - tu niezgoda, bo co innego tortura, a co innego mord. Uważam, należałoby zatem napisać" samotność nie zabija", bo przeczysz samemu sobie - chcąc żyć i żyjąc ( z ciągotkami ku destrukcji).
Witaj Henryku :) Nie przyjmuję Twojej logiki. Nie mniej dziękuję za nowe światło dla tego wiersza :)

Dżiękuję za komentarz i pozdrawiam
Alek Osiński pisze:
19 sty 2018, 15:06
Zbyt dużo wielkich słów na zbyt małej przestrzeni.
Dlatego czytelnik czuje się zakrzyczany wierszem.

Takie wrażenie.
Dziękuję za komentarz :) Cenne są każde uwagi :)
Pozdrawiam
Nula.Mychaan pisze:
19 sty 2018, 19:46
Mam wrażenie, że to jeden z cyklu wierszy, bo tytuł bardzo kojarzy mi się z wierszem Granatowy, tematyka też je spina.
To dobry wiersz, ale wg mnie ostatni wers pierwszej strofki jest zbyteczny, patos bardzo mi zazgrzytał.
Dziękuję Nula :) Tak, to wiersz z serii. Nienazwanej ale w toku ;)
Wybacz patos. Moim zdaniem to bardzo dobry wers, co mogę ci więcej powiedzieć. Poniekąd H8 udowodnił powyżej, że wszystko zależy od interpretacji.

Dziękuję i pozdrawiam :)

Dziękuję jeszcze raz za komentarze :)

Pozdrawiam
teo
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik

Awatar użytkownika
teo
Posty: 253
Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23

Biały

#13 Post autor: teo » 22 sty 2018, 18:01

TETU :lov:
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Biały

#14 Post autor: tetu » 24 sty 2018, 0:10

Teo ubawiłeś mnie do łez :)
Dawno nikt się tak na mnie nie gapił :cha:
Fajnie że jesteś, dobrej nocy.

Awatar użytkownika
teo
Posty: 253
Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23

Biały

#15 Post autor: teo » 24 sty 2018, 17:56

:love: A ja cieszę się, że Ty jesteś :vino:
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”